Rozważania 21 września 2023
Witamy Ciebie Panie Jezu Chryste wejrzyj miłościwym okiem na nas korzących się u stóp Twego ołtarza. Daj nam łaskę silnej wiary w cudowną obecność Twoją na tym ołtarzu, byśmy zrozumieli, że jesteś naszym najlepszym Przyjacielem i Ojcem. Nakłoń ucha Twego na głos modlitwy naszej. Najukochańszy Zbawicielu Nasz, oto my jesteśmy przed Tobą, naszym Królem i najlepszym Przyjacielem. Przychodzimy oddać Ci cześć najgłębszą i podziękować za wszystkie nieocenione dobrodziejstwa Twoje. Ofiarujemy Ci tę chwilę modlitw, kłaniamy się Tobie. Wierzymy całą duszą, że Ty, o Jezu przebywasz na tym ołtarzu żywy, chodź ukryty. Wierzymy, że z miłością spoglądasz na nas chociaż my nie widzimy Ciebie ani uszy nasze nie słyszą Twego głosu. Wierzymy, że przybywasz tutaj. Rozgość się Panie w naszych sercach. W Twojej obecności Panie chcemy się zanurzyć i trwać być z Tobą.
Boski Mistrzu! Chcemy przeżyć z Tobą tę godzinę świętą u Twych stóp, przy Twoim Sercu. Wiemy, że jesteś Miłością nieskończoną, że od Ciebie wszystko w życiu zależy. Cały wszechświat jest Ci poddany. Wszystkim rządzisz kierujesz. Możesz wszystko zmienić w jednej chwili, jeśli będzie to zgodne z Twoją wolą i z pożytkiem dla naszej duszy. Miłuję Cię Mój Boże, gdyż mimo, że jestem słaby i ciągle upadam to jednak mam dobrą i szczerą wolę by być przy Tobie. Matko Najświętsza naucz mnie doskonałej miłości do Boga, bo najlepiej Go kochasz. Chcę Go ukochać Twoim Niepokalanym Sercem. Naucz mnie również kochać bliźniego taką miłością.
Słowa Ewangelii według Świętego Mateusza (9, 9-13) „Jezus, wychodząc z Kafarnaum, ujrzał człowieka imieniem Mateusz, siedzącego na komorze celnej, i rzekł do niego: «Pójdź za Mną!» A on wstał i poszedł za Nim. Gdy Jezus siedział w domu za stołem, przyszło wielu celników i grzeszników i zasiadło wraz z Jezusem i Jego uczniami. Widząc to, faryzeusze mówili do Jego uczniów: «Dlaczego wasz Nauczyciel jada wspólnie z celnikami i grzesznikami?» On, usłyszawszy to, rzekł: «Nie potrzebują lekarza zdrowi, lecz ci, którzy się źle mają. Idźcie i starajcie się zrozumieć, co znaczy: „Chcę raczej miłosierdzia niż ofiary”. Bo nie przyszedłem, aby powołać sprawiedliwych, ale grzeszników».”
Panie naucz nas rozmowy z Tobą. Niech ona będzie planowaniem naszego życia, niech w niej zapadają wszystkie nasze decyzje. Nich z Tobą zaczynamy każdy dzień i z Tobą go kończymy. Wierząc mamy nadzieję, kochając adorujemy Cię w prostej postawie obecności, ciszy oczekiwaniu, co chce być również wyrazem odpowiedzi na słowa „Zostańcie tu i czuwajcie ze Mną „. Dzięki Tobie nasza zdolność do wyciszenia i adoracji przemieni nas w zdolność do wyciszenia służenia. Dałeś nam Matkę, aby nauczyła nas kontemplować i adorować w sercu. Ona przyjmując słowo i wprowadzając je w czyn, jawi się jako Matka Najbardziej doskonała.
Wysławiamy Cię Ojcze, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi a okazałeś je prostaczkom (MT 12,25). Uczyniłeś nas dla siebie Boże, nasze serce nie znajdzie pokoju dopóki nie spocznie w Tobie. Późno Cię pokochałam Panie, piękności tak dawna a tak nowa , późno Cię pokochałam. A oto Ty byłeś wewnątrz, a ja byłam na zewnątrz tam Cię szukałam i lgnęłam w mojej brzydocie ku pięknym rzeczom. Byłeś ze mną a ja byłam z Tobą z dala od Ciebie trzymały mnie rzeczy, które nie istniałyby, gdyby nie były w Tobie .Zawołałeś, wezwałeś przerwałeś moją głuchotę. Zabłysnąłeś, zajaśniałeś i usunąłeś moją ślepotę skosztowałam i oto łaknę i pragnę oto jestem twoja i wszystko co moje, Twoim jest o Jezu mój najmilszy.
„Jeśli kto chce pójść za mną niech się zaprze samego siebie niech weźmie krzyż swój i niech mnie naśladuje” (Mt 16-24). Zabierz Panie i przyjmij całą moją wolę, pamięć, mój rozum i wszystko co mam. Ty mi to Panie dałeś wszystko jest Twoje. Rozporządzaj tym według Twojej woli. Daj mi tylko miłość, łaskę a to mi wystarczy. (św Ignacy Loyola)
Moim gorącym pragnieniem jest, aby poszukujący pomocy dla siebie lub kogoś bliskiego odnaleźli nadzieję. Nadzieję na to, że nigdy nie jest za późno na ratunek, jeśli zwrócimy się z ufnością do Ciebie Boże. Może jesteśmy zbyt zniechęceni ciągłymi upadkami, być może ogrom własnej winy i potępienia nie widzimy ratunku upadamy i mówimy „Panie ratuj mnie” w każdym człowieku jest pragnienie miłości, nie ważne jak nisko upadamy. Tą miłość można odkryć w Bogu, który dał jedynego Syna, aby nas odkupił i uświęcił. O najsłodszy Jezu, zniszcz we mnie wszystko co jest złem niech to wszystko obumrze. Zniszcz we mnie wszystko co jest występne i samowolne. Wyniszcz wszystko co Ci się nie podoba we mnie usuń wszystko co jest moje własne, daj mi prawdziwą pokorę prawdziwą cierpliwość i prawdziwą miłość. Miłość nie jest przywiązaniem, ponieważ miłość jest wolnością a przywiązanie to niewola. Bóg jest wolnością. Miłość nie jest ludzkim uczuciem jest Boską Siłą Stworzenia i Niebiańską Mocą Zmartwychwstania. Boże Jesteś Prawdą, Jesteś Życiem, Jesteś Stwórcą, Dawcą Życia. Miłość nie pyta o cenę czy zapłatę za to, że się oddaje. Miłość we wszystkim pokłada nadzieję chrześcijańską nadzieję.
Modlitwa którą odmawiał św ojciec Pio. Pozostań ze mną, Panie! Twoja obecność jest dla mnie konieczna, abym o Tobie nie zapominał. Ty wiesz, jak łatwo Cię opuszczam. Pozostań ze mną, Panie, bo jestem słaby i potrzebuję Twojej mocy, abym tak często nie upadał. Pozostań ze mną, bo jesteś moim życiem, a bez Ciebie popadam w zniechęcenie .Pozostań ze mną, Panie! Ty jesteś moim światłem, a bez Ciebie pogrążam się w ciemności. Pozostań ze mną, aby mi wskazywać Twoją wolę. Pozostań ze mną, abym mógł słyszeć Twój głos i iść za Tobą. Pozostań ze mną, Panie! Bardzo pragnę Ciebie miłować i zawsze być z Tobą. Pozostań ze mną, jeżeli chcesz, abym Ci dochował wierności. Pozostań ze mną, bo moja dusza, choć biedna, pragnie być dla Ciebie miejscem pociechy i gniazdem miłości. Pozostań ze mną, Panie! Ciemność zapada i dzień się już kończy… to znaczy, że życie mija, a zbliża się śmierć, sąd, wieczność. Muszę odzyskać siły, by w drodze nie ustać, dlatego potrzebuję Ciebie. Ciemność zapada i śmierć się zbliża. Lękam się mroków, pokus, oschłości, krzyży, cierpień, dlatego pośród nocy i wygnania bardzo potrzeba mi Ciebie, Panie Jezu. Pozostań ze mną, Panie! Pośród nocy tego życia, wśród zagrożeń potrzebuję Ciebie. Spraw, abym tak, jak Twoi uczniowie, poznał Ciebie przy łamaniu chleba. Spraw, aby Komunia Święta była dla mnie światłem rozpraszającym ciemności, wspierającą mnie siłą i jedyną radością mego serca. Pozostań ze mną, Panie! W godzinie śmierci chcę być z Tobą zjednoczony przez Komunię Świętą albo chociaż przez łaskę i miłość. Pozostań ze mną, Panie! Nie proszę Cię o Boskie pociechy, bo na nie nie zasługuję, ale o dar Twojej obecności. O tak! Bardzo Cię o to proszę! Pozostań ze mną, bo tylko Ciebie szukam, Twojej miłości, Twojej łaski, Twojej woli, Twego Serca, Twego Ducha, bo Ciebie miłuję i nie pragnę innej nagrody niż większego miłowania Ciebie na ziemi miłością mocną, szczerą, z całego serca, aby potem przez całą wieczność miłować Ciebie doskonale. Amen.
Wszechmogący i Miłosierny Boże, nasz Ojcze z Twojej woli Jezus Chrystus poniósł mękę za zbawienie całego świata, spraw abyśmy stali się żywą ofiarą dla Ciebie napełnij nas Twoją miłością przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen