30 maja 2024 r.

Witamy Ciebie Panie Jezu Chryste obecny w Sakramencie Tego Ołtarza. Kolejny czwartkowy wieczór, niby taki sam jak wszystkie a jednak dziś jest wyjątkowy dzień . Dziś Twoje Święto- Święto Bożego Ciała. Idąc za Tobą w dniu dzisiejszym ulicami naszego miasta, mogliśmy dać świadectwo wiary. W ten właśnie sposób idąc mogliśmy Ciebie Panie Jezu Uwielbiać, idąc za Tobą mogliśmy rozważać, śpiewać a przede wszystkim uczestniczyć w procesji „ Bożego Ciała”. Uwielbiamy Ciebie Panie Jezu, że są takie dni jak dzień dzisiejszy. Uwielbiamy Ciebie Nasz Panie. W Tobie każdy z nas spokój, ukojenie przy Tobie odpoczywamy pokładamy nadzieję na każdy dzień naszego życia.

Panie Twoja dobroć sprawia, że możemy przebywać z Tobą jeszcze w tej godzinie, którą sobie upodobałeś, abyśmy trwali przy Tobie przed Najświętszym Sakramentem. Przyjmij o Panie oddanie naszych serc aby były naszym uwielbieniem dla Ciebie. Uwielbiamy Ciebie Hostio Święta w której zawsze jesteś. Panie z uwagą i szacunkiem pragniemy oddać cześć w tej godzinie. Prosisz nas żebyśmy zachęcali innych do uczestnictwa w nabożeństwach. Bardzo chcemy sprawić radość Tobie Panie naszymi modlitwami i naszą obecnością. Cały czas Jesteś w naszych świątyniach, czekasz na nas my wątpimy natomiast ty Nasz Panie Jezu zawsze czekasz ukryty pod postacią chleba zawsze żywy i nigdy nie zwątpiła Twoja wiara w człowieka i miłość do niego, jest bezgraniczna i nieskończona. Jest miesiąc maj więc i mamy okazję podziękować Twojej Matce Maryi, naszej mamie że, jej słowo „Tak” dało nam Ciebie naszego odkupiciela. Miesiąc maj to miesiąc poświęcony nabożeństwom dla Maryi bo przez Maryję chcemy dotrzeć do Ciebie Nasz Panie. Pomóż nam gorliwie kochać Ciebie z czcią odsłoń naszym sercom prawa, jakie posiadasz nad nami i uczyń je wrażliwymi. O Nieskończona Dobroci Jesteś naszym Skarbem.

Niech będzie Bóg uwielbiony!

Niech będzie uwielbione święte Imię Jezus!

Niech będzie uwielbiony Jezus Chrystus, prawdziwy Bóg i prawdziwy człowiek!

Niech będzie uwielbione Imię Jezusowe!

Niech będzie uwielbione Najświętsze Serce Jezusowe!

Niech będzie uwielbiona Najświętsza Krew Jezusowa!

Niech będzie uwielbiony Pan Jezus w Najświętszym Sakramencie Ołtarza!

Niech będzie uwielbiony Duch Święty Pocieszyciel!

Niech będzie uwielbiona Bogarodzica, Najświętsza Panna Maryja!

Niech będzie pochwalone imię Maryi, Dziewicy i Matki!

Niech będzie pochwalony św. Józef, jej przeczysty Oblubieniec!

Niech będzie uwielbiony Bóg w swoich Aniołach i w swoich świętych!

Panie Jezu Jesteś przepełniony troską o człowieka. Twój tron jest jedynym, który  będzie trwał na wieki. Przychodzimy do Ciebie nieugaszonego źródła Boskiego życia. Uwielbiamy Ciebie Mocy nasza, Ostojo nasza, Twierdzo nasza, Skało nasza i Mocy zbawienia naszego. Wybacz nam zdrady i panowanie w nas ciemności, Ty Jesteś Światłem. Niech Twoje Światło zapanuje w nas. Prowadź nas drogami światłości. Pragniemy abyś był naszym Panem. Panem naszego życia, Panem naszych pragnień i działań. Wybaw nas od egoizmu od życia tylko dla siebie, od ucieczki od ofiary, od wątpliwości od zdrad, odejść i ciemności. Tobie poświęcamy samych siebie , wszystko co czynimy i czym jesteśmy. Pragniemy żyć dla Ciebie. Tylko Ty Panie możesz pomóc człowiekowi my sami z siebie nic nie możemy. Powiedziałeś Panie „ nie zostawię was sierotami” i obietnicy dotrzymałeś. Jesteś w Najświętszym Sakramencie w Eucharystii mamy to Serce i Ciało w którym doświadczamy ukojenia. Będziemy powtarzać: Bądź uwielbiony Ojcze

– za to, że Twoja miłość powołała do istnienia człowieka, który ma być Twoim obrazem,

– za to, że Jesteś z nami, opiekujesz się nami i pouczasz,

– za to, że nie pozostawiłeś w opuszczeniu ludzi, kiedy wzgardzili Twoją miłością, lecz ulitowałeś się i wykupiłeś nas z niewoli zła.

– za Twoją miłość dla nas, podobną do czułej miłości matki

– za to, że w tej miłości posunąłeś się tak daleko, że aż posłałeś na ziemię swojego Syna, Jezusa Chrystus, by objawił nam Twoje Boskie Serce.

Panie wpatruje się w Twoje Oblicze ukryte w tej białej Hostii i …spotykają się nasze spojrzenia. Widzę w Twoich oczach radość serdeczność i ogromną miłość. Patrzysz na nas zebranych u Twoich stóp na adoracji wynagradzającej, o którą prosiłeś Twoją powiernicę św. Małgorzatę Marię. Naszą obecnością przy Twoim Sercu, modlitwą i prośbą wnika w Twoje przeżycia ostatnich godzin na tej ziemi, chcemy Ci dziękować i uwielbiać Ciebie. Przyszedłeś na świat, aby umrzeć! Przyszedłeś, by „ dać swoje życie na okup za wielu. Nikt nie mógł odebrać Ci życia, Ty sam z Własnej woli, uzgodnionej z wolą Ojca, zechciałeś złożyć je w ofierze za nas. Serce Jezusa, nigdy nie będziemy w stanie wyrazić wdzięczności, na którą zasługujesz… Po cierpieniu, udręce i śmierci, gdy nastał dzień trzeci, zmartwychwstałeś i żyjesz już na wieki. Krwawe cierpienie Ogrodu Oliwnego i Golgoty już Cię nie dosięga – choć ta Twoja Ofiara jest nieustannie, każdego dnia wspominana i uobecniana w każdej Mszy Świętej. Dlaczego tak się dzieje? Otóż dlatego, że Ty sam sobie tego życzyłeś w, gdy w Wieczerniku wypowiedziałeś słowa: – To czyńcie na moją Pamiątkę”. A zatem Twoja Ofiara trwa. Wydarzenia Wieczernika, Getsemanii i Golgoty ciągle stają się obecne i uświadamiają nam, że nikt nie ma większej miłości niż Twoja Miłość. Przyszedłeś aby siebie złożyć w Ofierze przebłagalnej za nas i tę Ofiarę składasz nieustannie, przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Czy Twoja Ofiara nie domaga się od nas odpowiedzi?  Ależ tak! Ona przypomina nam, że nasze życie, podobnie jak Twoje, ma być ofiarą dla Ojca. Powinniśmy każdego dnia składać je Ojcu na „ofiarę żywą, świętą, Bogu przyjemną, jako wyraz naszej służby Bożej”. Jeżeli naszą ofiarę będziemy dołączać do Twojej Ofiary, wówczas nasza ofiara stanie się- tak jak Twoja ofiarą wynagradzającą. Dziękuję Ci, o mój Boże, żeś mi pozwolił trwać w Twojej Obecności. Przepraszam Cię z całego serca mego za wszystkie roztargnienia podczas tej modlitwy. O Jezu Baranku Boży najłaskawszy i najlitościwszy, zapłać za swego nędznego sługę skarbami Twojego Serca i zmiłuj się nade mną! Przyjmij, umiłowany Zbawicielu, którego chcemy kochać i pocieszać, wyznanie naszej wiary i naszego smutku: Za nasze nieuszanowanie w miejscach świętych, wynagradzamy Ci o Panie!

Za nasz brak przygotowania na przyjęcie Sakramentu Twojej miłości,

Za nasze oziębłe dziękczynienia,

Za nasz brak wierności w odpowiadaniu na dowody Twojej miłości,

Za nasze grzechy pychy i zmysłowości,

Za dawanie złego przykładu,

Za grzechy, których byliśmy powodem i przyczyną,

Za naszą oziębłość u stóp ołtarzy,

Za wszystkie grzechy naszego życia,

Za bluźnierstwa niewiernych i znieważanie Twojej Matki Najświętszej,

Za błędy i kłamstwa odstępców od wiary świętej,

Za tych, którzy zaniedbują Twoją służbę,

Za ludzi profanujących dni świąteczne,

Za świętokradców rabujących Twoje świątynie i ołtarze,

Za grzeszników szerzących zepsucie i zgorszenie wśród świata,

Za ludzi znieważających Sakrament Miłości,

Za zniewagi, jakie wyrządzają Ci ludzie, którzy powinni radować Twoje Serce,

Za prześladowców Twoich Świętych na całym świecie,

o Miłości opuszczona! O Dobroci niepoznana! Tak bardzo pragniemy złożyć Ci zadośćuczynienie za wszystkie nasze winy i dziękczynienie za tyle łask i dobrodziejstw, którymi nas obdarzasz. Dziękujemy Ci Panie, że mamy dach nad głową, że mamy miejsce do spania, za jedzenie na naszym stole i buty na naszych nogach. Dałeś nam swoją miłość Panie, i fajną rodzinę. Dziękujemy Ci Panie, za wszystkie Twoje Błogosławieństwa.

O Jezu, widzimy tyle piękna wokoło rozsianego, za każde nieustannie składamy Ci dziękczynienie. Otoczyłeś nas w życiu swą opieką i serdecznością, więcej niżeli pojąć możemy. Pragniemy, aby życie nasze całe było jednym dziękczynieniem dla Ciebie Boże. O Jezu, Boże wiekuisty, dziękujemy Ci za niezliczone łaski i dobrodziejstwa Twoje. Niech Każde uderzenie serca naszego będzie hymnem dziękczynienia ku Tobie. Każda kropla krwi naszej niech krąży dla Ciebie, Panie : dusza nasza- to jeden hymn uwielbienia miłosierdzia Twojego. Kochamy Ciebie, Boże, dla Ciebie samego. Jezu, Najlepszy nasz Przyjacielu, Panie i Zbawco! Twoja ofiara na krzyżu jest nieustanie uobecniana w Eucharystii, która jest dla nas źródłem życia z Tobą. Uwielbiamy Cię Jezu, uwielbiamy Twoje Boskie Serce otwarte dla nas! Będziemy powtarzać: uwielbiamy Ciebie

– Serce Jezusa, ukryte w Najświętszym Sakramencie

– Serce Jezusa, towarzyszu naszego ziemskiego życia

– Serce Jezusa, przez wielu ludzi niekochane

– Serce Jezusa, cierniem grzechów ludzkich zranione

– Serce Jezusa, pełne Miłości dla nas

– Serce Jezusa, pragnące miłości człowieka

– Serce Jezusa, niewyczerpane źródło łask

– Serce Jezusa, wysłuchujące nasze prośby

Chcemy Ci w chwilach uniesień życie poświęcić bez reszty. Spójrz, nasze ręce są puste, stoimy ubodzy, grzesznicy. Przyjm jednak małość naszą Panie, weź serca nasz takie jakie są. Jesteśmy jak dzieci bezradni, póki nas ktoś nie podniesie. Zmów  wraca uśmiech na twarzach, gdy nas Twa miłość rozgrzeszy. Wiemy, że wystarczy Ci Panie, dobra, choć słaba nasza wola. Z Tobą nasz duch nie ustanie, z Tobą wszystkiemu podołamy. Szukamy codziennie twojej twarzy, wracamy w tę noc pod Twój dach. Panie Jezu Najdroższy, dziękujemy, że tę Godzinę mogliśmy przeżyć u Twoich stóp, wpatrzeni w Twoje Oblicze, przytuleni do Twojego kochającego Serca. Panie, udziel nam światła i mocy, byśmy każdego dnia, w każdą chwilę życia, działania, refleksji ofiarowali razem z Tobą Ojcu. Niech Duch Święty dopomoże nam upodabniać nasze życie do Twojego. Daj naszym sercom wolność, także wtedy, gdy przyjdzie czas trudny, czas cierpienia, czas łez. Daj nam dar wolności, byśmy potrafili z głębi szczerego serca wypowiedzieć: Bądź  wola Twoja. Amen